Biuro Badań Marynarki Wojennej USA (ONR) opublikowało nagranie, przedstawiające testy działa szynowego. Tzw. railguna.
Opracowane przez koncern przemysłu zbrojeniowego BAE Systems, ma w najbliższych latach wejść w skład marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych. Działo szynowe składa się z dwóch podłączonych do prądu szyn, pomiędzy którymi znajduje się metalowy pocisk. W momencie włączenia zasilania, powstaje silne pole magnetyczne, które wypycha nabój z ogromną siłą. Railgun, określany również mianem działa kinetycznego, został przetestowany w listopadzie 2016 roku przez US Navy. Wystrzelony pocisk osiągnął prędkość ponad 7000 km/h. Ta nowoczesna broń posiada istotne zalety, przez co cieszy się sporym zainteresowaniem. Metalowe pociski potrafią przebić każdą osłonę i mogą pokonać setki kilometrów. Koszt wystrzelenia jednego naboju jest zdecydowanie mniejszy niż w przypadku rakiety. Amunicję dla działa szynowego można przechowywać bez obaw o ryzyko niekontrolowanej eksplozji. Okręt mógłby zabrać setki takich pocisków. Z drugiej strony, railgun wymaga ogromnych ilości energii elektrycznej, stąd problemy z wprowadzeniem nowej technologii. Podczas ostatnich testów, US Navy wypróbowało działo szynowe, zbudowane przez BAE Systems, które w przyszłości ma pojawić się na pokładzie okrętu. Z kolei firma General Atomics opracowuje wersję lądową railgun. Stany Zjednoczone nie podają konkretnej daty wcielenia do armii elektromagnetycznych armat. Marynarka wojenna USA ponownie przetestowała swoje działo elektromagnetyczne, znane również pod nazwą railgun. Tym razem broń oddała dwa strzały z rzędu i wkrótce zostanie poddana przełomowej próbie. Działo elektromagnetyczne jest bardzo aktywnie rozwijane przez Stany Zjednoczone. Zasada działania nowej broni opiera się o zjawisko elektromagnetyzmu. Railgun potrzebuje tylko prądu elektrycznego i metalowych pocisków, które potrafi wystrzelić z ogromną siłą na wielkie odległości.